Jabłka suszone z pieca na liście

Województwo opolskie może pochwalić się kolejnym produktem wpisanym na Listę Produktów Tradycyjnych, prowadzoną przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. To jabłka suszone z pieca.

Wniosek o wpis na listę złożyła Iwona Wajrach, która razem z mężem prowadzi Gospodarstwo Agroturystyczne w Dylakach, niedaleko Ozimka. – Przepis na suszone jabłka przejęłam od swojej mamy. Podobnie suszono owoce w rodzinie mojego męża – u babci Marii, która w tej chwili miałaby 106 lat – mówi pani Iwona. – Suszone jabłka zabierają bardzo mało miejsca, a odpowiednio przyrządzone nie ustępują w smaku świeżym owocom. Przez suszenie nie tracą nic ze swojej wartości, jedynie pozbawia się je nadmiaru wody.

Suszyć jabłka można było kiedyś – i można również dzisiaj – różnymi sposobami, np. na nitkach czy prętach leszczynowych na słońcu, przy ognisku czy też w miejscu ocienionym, ale przewiewnym, a także w piekarniku.

Pani Iwona wspomina, że w rodzinie jej i jej męża od pokoleń suszono jabłka przede wszystkim na piecu, na tzw. sicie, czyli drucianych siatkach naciągniętych na drewniane ramy. Często gotowano najpierw obiad, a później wykorzystywano gorące blaty kuchni do suszenia jabłek.

Suszone jabłka z pieca są 71 produktem tradycyjnym z województwa opolskiego, wpisanym na Listę Produktów Tradycyjnych, prowadzoną przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.