Talenty otrzymały pieniądze na swoją twórczość

Mają pomysły na wystawy, piosenki, bajki dla dzieci, spektakle czy film. Wśród „Marszałkowskich Talentów” jest Jakub Dubik, który skomponuje i wykona wraz z zespołem hymn województwa opolskiego. Jest też Milena Dutkowska, która chce napisać scenariusz do dwóch filmów.

Na początku tego roku do urzędu marszałkowskiego wpłynęło 67 wniosków stypendialnych. Komisja, w której znaleźli się m.in. przedstawiciele różnych sfer działalności i twórczości kulturalnej, oceniała m.in. jakość artystyczną (badawczą) zgłaszanego  przedsięwzięcia,  jego oryginalność i nowatorstwo, dorobek kandydata w reprezentowanej dziedzinie czy też znaczenie przedsięwzięcia dla kultury regionu i jego promocji. Tutaj nie liczył się wiek ale głównie pomysł i wcześniejsze artystyczne dokonania. W efekcie pracy komisji marszałek województwa opolskiego przyznał stypendia w wysokości 7 600 zł każde aż 30 osobom.

Jakub Dubik chce skomponować hymn województwa opolskiego. – Ten pomysł był też dla mnie zaskoczeniem. Utwór utrzymam w konwencji tego co do tej pory robiłem z swoim zespołem Cello Brothers. Będzie to z nutką elektroniki i nowego brzmienia – opowiada Jakub Dubik. Paulina Ptaszyńska zgłosiła wniosek z zakresu sztuk wizualnych. – To będzie cykl prac związanych z instalacjami multimedialnymi czyli sztukami audiowizualnymi. To będzie około pięciu projektów, które będą prezentowane w trakcie wystawy w galerii A4 Wydziału Sztuki Uniwersytetu Opolskiego – opowiada. Bajkę chce napisać Kinga Markowska. – Pochodzę z Głogówka, a w mojej okolicy urodził się Jan Cybis. Związana jestem z Wróblinem, miejscem urodzenia artysty, jednocześnie pracuję z Muzeum Regionalnym. Zauważyłam, że Jan Cybis jest dla wielu trudnym malarzem. Poprzez bajkę chcę opowiedzieć o tym, czym jest sztuka. Przybliżyć twórczość Jana Cybisa, który wchodził w głębię człowieka – opowiada Kinga Markowska. Adrian Szafrański otrzymał stypendium w kategorii teatralnej. – Inspiracją było dla mnie wodzenie niedźwiedzia. Między wigilią a uroczystością Trzech Króli mamy wspaniałą tradycję. Jest to wpisane w fundament początków tych społeczności. Zwyczaj oswajał ze śmiercią, wprowadzał cykliczność, jednał z upiorami, pomagał nazwać strachy – mówi. Marta Poprawka interesuje się twórczością ludową. – To jest trudny projekt. Wiąże się z pracą terenową. Nasze województwo jest bogate we wzór opolski. Sama jestem kroszonkarką, więc chcę pokazać tradycję zdobienia poprzez dokumentację twórców ludowych i stworzenie katalogu wzorów – opowiada Marta Poprawka.